poniedziałek, 1 października 2012

Niepełnosprawny też człowiek

Zaskakujący tytuł?Dla niektórych osoba borykająca się ze swoją niepełnosprawnością wcale nie jest godna,by nazywać się człowiekiem.Jak wygląda życie osoby jeżdżącej na wózku inwalidzkim,niewidomej czy z autyzmem?Usłane różami nie jest,a wręcz przeciwnie,świat rzuca im kłody pod nogi.
Architektura tylko dla zdrowych 
Wszędzie schody,schody i jeszcze raz schody.Brak podjazdów dla wózków,brak wind,wysokie krawężniki,nieprzystosowana komunikacja miejska,wąskie drzwi i wysokie progi powodują,że osoby niepełnosprawne mają prawo czuć się jak z marginesu.Z marginesu,o którym nikt nie myśli,nikt nie zaprząta sobie nim głowy.Jedynie miejsca parkingowe tworzone są dla osób niepełnosprawnych-zazwyczaj są jednak zajęte przez obywateli zdrowych.Mimo,że osoby niepełnosprawne żyją w Naszym społeczeństwie nie od wczoraj,rozwiązania architektoniczno-urbanistyczne Naszych miast są przystosowane tylko do osób w pełni sprawnych.Prawdą jest,że dziś obowiązują już przepisy określające m.in.warunki dostosowania obiektów budowlanych do osób niepełnosprawnych,jednak realizacja tych przepisów często w ogóle nie następuje.Jak zawsze nie ma pieniędzy.W tym wypadku to chyba kiepskie wytłumaczenie.Badania z roku 2002 pokazywały,że Polskę zamieszkiwało 5,5 mln osób upośledzonych.To było jednak dziesięć lat temu i pomimo dużej liczby osób potrzebujących wsparcia w architekturze sprawa niewiele się ruszyła. 
Wykształcenie tylko dla zdrowych 
W roku 2008 ponad 68% osób niepełnosprawnych powyżej 18 roku życia nie posiadało wykształcenia średniego.Dane te potwierdzają tylko to,że Nasz system edukacyjny nie jest przyjazny osobom niepełnosprawnym.Nie dotyczy to tylko wykształcenia wyższego,ale średniego,a nawet podstawowego.Osoby,które strasznie zostały ograniczone przez los często muszą sobie odmówić czegoś,co byłoby wejściem wśród świat osób sprawnych jako pełnoprawny uczestnik.Braki w wykształceniu ciągną za sobą inne ubytki życiowe-brak pracy.O ile osoba niepełnosprawna mając pełne wykształcenie może choć marzyć o karierze zawodowej,choć marzenia te nie zawsze się spełniają ze wzgląd na Naszą mentalność,o tyle osoba bez wykształcenia nie ma nawet o czym marzyć.Odcięcie od„pępowiny”nie może więc nastąpić,tym samym taki człowiek nie może liczyć na samodzielność. 
Życie codzienne tylko dla zdrowych 
Pomijając fakt,że osoba niepełnosprawna musi nauczyć się żyć w świecie zdrowych ludzi,gdzie każda codzienna czynność dla osoby zdrowej jest banalnie prosta,a dla osoby niepełnosprawnej niesłychanie trudna,trzeba pamiętać,że nie tworzymy przyjaznej i miłej atmosfery.Nie pomagamy,gdy widzimy,że nasza pomoc,by się przydała.Odwracamy głowę,gdy spotykamy niepełnosprawnych na swojej drodze.Zachowujemy się tak,jakbyśmy byli pewni,że taka osoba nie jest wartościowym człowiekiem-ba,w ogóle nie jest człowiekiem.Traktujemy osobę upośledzoną fizycznie lub psychicznie jak brzydki zapach:oddalamy się czym prędzej.Zapominamy,że taka osoba też ma uczucia,też ma rozum,też ma własne zdanie i też ma coś do powiedzenia.Może nawet coś odkrywczego,wartościowego i Nam nieznanego.Jednak nie zaprzątamy sobie tym głowy i idziemy dalej przez świat,nie zdając sobie nawet sprawy,że dyskryminujemy taką grupę osób,jaką są niepełnosprawni. 
Seks tylko dla zdrowych 
Temat może dość kontrowersyjny i bulwersujący dla większości społeczeństwa,ale myślę,że wart poruszenia.Osoba niepełnosprawna ma takie same potrzeby jak sprawny człowiek.I o ile osoba zdrowa ma szanse na rozładowanie napięcia seksualnego i dla nikogo nie jest to nic dziwnego,o tyle niepełnosprawni takiego komfortu nie mają.Jak podało ostatnio radio TOK FM,rodzice osób upośledzonych nie mają gdzie udać się po radę ze swoją pociechą.Brak seksuologów i odpowiednich poradni dotyka bardzo boleśnie zarówno rodziców jak i same osoby niepełnosprawne.Dla przykładu w Holandii władze państwa znalazły kontrowersyjne rozwiązanie dla osób chorych i sparaliżowanych.Powstają specjalne agencje towarzyskie.Osoba niepełnosprawna nie jest tam piętnowana za popęd seksualny,a jedynie pomaga się jej zaspokoić swoje potrzeby.Co ciekawe wszelkie usługi finansowane są z budżetu państwa.Nie sądzę,żeby Polska dorosła kiedyś do podobnych kroków,jednak brak poradni i profesjonalistów z dziedziny seksuologii ukazuje jedynie upośledzenie władz naszego kraju.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz